Biblia. Wielkie opowieści Starego Testamentu / Autor: Frédéric Boyer / Ilustracje: Serge Bloch / Wydawnictwo Dwie Siostry

Recenzja: Anna Kaszuba-Dębska



Co jakiś czas w moim życiu powraca problem zakupu Biblii dla dzieci na urodziny, chrzciny czy komunię. Celowo używam tu słowa PROBLEM, ponieważ w zalewie tandetnie ilustrowanych historii Nowego Testamentu produkowanych masowo szczególnie w okresie majowym, naprawdę trudno wybrać coś interesującego i na poziomie. Nie mówiąc już o deficycie starotestamentowych bajek i w zasadzie braku takiej oferty na polskim rynku.

 

 

A tu proszę, nareszcie trzymam w ręku niezwykły obiekt: dużą, grubaśną księgę z zabawnymi rysunkami na okładce i napisem: „BIBLIA, wielkie opowieści Starego Testamentu”.

 

 

Autorzy, Frédéric Boyer i Serge Bloch, proponują dzieciom i ich rodzicom, „starszym i młodszym, laikom i znawcom Biblii” coś zupełnie niespodziewanego. To opowieści od momentu stworzenia świata, historii Adama i Ewy, Abrahama, Mojżesza, po wydarzenia z życia Daniela, który wrzucony do jaskini lwów, wychodzi z niej żywy, bo „ten, kto wierzy w Boga żywego, poskramia bestie”.

 

 

Teksty podane są tu w sposób nieskomplikowany, zwięzły, prosty, często z nutką humoru, który potęgowany jest przez niezwykle wysmakowane, oszczędne w kolorze rysunkowe ilustracje Serge’a Blocha. Jest co oglądać i kontemplować!

Rodzicom zwracam uwagę na komentarze umieszczone po tekstach przeznaczonych dla dzieci, bo warto wiedzieć więcej.

 

 

Niezwykłe przesłanie z ostatnich stron tego dzieła daje czytelnikowi nadzieję na kontynuację: „Zachowaj księgę do samego końca. Czas księgi to czas zrozumienia. A ten, który przyjdzie, nie będzie ani wodzem, ani prorokiem, lecz Synem Człowieczym”.